Strona:Szpieg powieść historyczna na tle walk o niepodległość.pdf/337

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
327

— To prawda — rzekła Fanny — ale nie pokryjomu, służy jawnie, mężnie i uczciwie.
— Powiadają, że jest szpiegiem, a szpieg szpiegowi równy.
— To nieprawda, brat mój nie byłby zdolny do zdrady, ani do żadnego czynu dla tak niskich powodów jak awans lub zysk.
— E! proszę panienki — rzekła Katy przestraszona nieco uniesieniem swej młodej pani — jeżeli kto pracuje, to słuszna, aby za to otrzymał zapłatę. A Harvey wcale o to nie dba, i jestem pewna, że gdyby przyszło do rachunków, toby się pokazało, że król Jerzy winien mu jeszcze sporo pieniędzy.
— Więc przyznajesz, że utrzymywał stosunki z armją angielską? — rzekła Fanny. — Wyznaję, że bywały chwile, kiedy myślałam inaczej.
— Panie Święty! Albo to można co pewnego o takim człowieku jak Harvey powiedzieć? Ja oto żyłam z nim pod jednym dachem, a żeby mnie kto zastrzelił, tak nie wiem, czy należy do górnych, czy do dolnych[1]. Kiedy to wzięli Burgoyne’a, przyszedł do domu i ciągle o czemś obaj z ojcem gadali i naradzali się; ale czy to z radości, czy ze zmartwienia, to też tego nie powiem. A potem znów kiedy ten jenerał angielski... jakże on się nazywa... bo w tych wszystkich nieszczęściach straciłam pamięć...
— André — rzekła Fanny.
— Właśnie, Andry; otóż kiedy jego powiesili, to stary mało nie skisł z udręki i po nocach nie sypiał, dopóki Harvey nie wrócił. No, i to także prawda, że co miał pieniędzy, to były przeważnie złote gwineje; cóż kiedy skinnerzy wszystko zabrali, i teraz jest żebrakiem, lub co na jedno wychodzi, w poniewierce u ludzi dla swego ubóstwa.

  1. Stronnictwo amerykańskie nazywano „górnem“, zaś angielskie „dolnem“. Nazwy te odnosiły się do biegu rzeki Hudsonu.