Strona:Szczęsny Morawski - Sądecczyzna.djvu/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

O Sławianach pomorskich o świątyniach bożyszczach i całopaleniach ich, wiemy z pisarzy niemieckich, a poczęści już i z naszych.
Od gęślarzy wendyjskich aż do bitnych Sławian wschodnich i południowych, wielka zachodziła różnica: co do oświaty i postępu w rozwoju narodowym, mimo wspólności wielu obyczajów. Szczepy bitniejsze wcześniej śledziły za twardem ostrzem do swych oszczepów i mieczów, kuły żelazo; podczas kiedy spokojniejsi Wendowie na gęślach tylko grali.
Przyroda, matka całego świata żyjącego, wcześnie, obmyśliła narodom przyszłe ich losy. Którym dała kruszcze twarde, w tych się duch wojny budził, zwłaszcza, iż rzadko kruszec leży obok chleba, a głód uczy przemysłu.
Mieszkańce więc śnieżnych gór białych: Górale Chrobaci biali, wcześniej się nauczyli wytapiać rudę, a orawskie i spiskie kopalnie jeszcze przed Awarami, dostarczały im ostrej broni, którą dosięgli aż za dolny Dunaj.
Nazwa „Spiż“ gdyby pochodziła od niemieckiego Speiss Glockenspeiss, nie byliby ją Niemcy przemienili na Zips. Spiża, czy nie będzie pierwotnie sławiańskiem słowem, a od jej mnogości w górach nazwa: Spiska Ziemia, Spiskie Góry? — Zips niemieckie znaczy pypeć.
Podobnie i czeskie góry obfitsze w kruszce niż w pożywienie.
Wszyscy zaś Sławianie pospołu mieli jeden narodowy obyczaj różniący ich zupełnie od Niemców i Greków, obyczaj: palenia umarłych i grzebania popiołów w popielnicach.
Popielnice są najdowodniejszemi miedzami ziem sławiańskich, mianowicie od Niemiec którzy zasie nigdy nie palili zwłok umarłych.
Popielnice składano w pojedyncyzch mogiłach lub w spólnem smętarnem uroczysku.
Mogiły więc i uroczyska stanowią dla nas nietylko skarbnice przeszłości obyczajowej lecz i dziejowej. Rozkopywano wielkie mogiły w dawnych ziemiach Sławian zachodnich, znajdowano spodem kilka warstw popielnic slawiańskich z narzędziami i bronią: kamiennemi i brązowemi. Na nich w kamiennych sklepach grobowych leżały kościotrupy niemieckie z szczątkami żelaznych niemieckich mieczów. Na tych znowu