Strona:Szczęsny Morawski - Sądecczyzna.djvu/154

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Dla świadectwa zaś i wiecznej pamięci tej rzeczy, wydaliśmy im niniejsze pieczęcią stwierdzone pismo.
— Roku pańskiego 1278 w dzień błogosławionej Krystyny panny chwalebnej. We wsi Sywner[1] nazwanej.
Przywilej ten wraz z pieczęcią dobrze zachowany w archiwum miasta Nowego Sącza. Pieczęć podłużna wyobraża Kingę klęczącą przed Maryą na tronie siedzącą z dzieciątkiem, które jej błogosławi. W górze anioł w powietrzu z jakąś niby zasłoną w ręku. Wszystko niby w oknie ostro łucznem z iglicznemi ozdobami na słupkach kręconych — nad trójkątną podstawką, na której anioł z rozłożonemi skrzydły, zamiast karyatydy. Wkoło napis wyraźny: S. Cunegudis d. gra. ducisse Cracovie d. Sad. — Przeczucie zakonnego żywota widoczne z tej pieczęci.
Jolenta siostra Kingi a żona Bolesława kaliskiego po śmierci męża przyjechała do niej i obie niewiasty wiodły życie Bogu tylko poświęcone i chwale jego i dobrym uczynkom. Obiedwie tęskniły już za zakonną zaciszą.
Roku 1279 dnia 10 grudnia umarł Bolesław Wstydliwy. Kinga! dziękowała Bogu: że rozwięzując małżeńskie więzy do swej ją powołuje służby. Nie namyślała się ani chwili i według podań klasztoru staro-sądeckiego w zanonnem odzieniu szły obie siosty za trumną Bolesława, a osłona Kingi uszytą była z płótna, na którem mąż jej skonał. Postępowanie jej dziwacznem wydało się dworowi królewskiemu, odradzano jej jako od rzeczy nieprzystojnej, nieprzyzwoitej! — Lecz Kinga! głęboko czuła powołanie swoje; słuchała milcząc, a w końcu wyrzekła stanowczo: iż ślubowała życie według zakonu ś. Franciszka!
Świeckie swe ozdoby kosztowne rozdały między ubóstwo i bez żalu za koroną i dostojeństwy, ruszyły obie siostry do Sącza.

Odjeżdżając oświadczyła Kinga: iż Sądecczyznę swoją zapisze klasztorowi swemu.

  1. Prawdopodobnie: Świniar albo Świniarsko wieś starostwa sądeckiego.