Strona:Symfonie Anielskie Jana Karola Dachnowskiego.djvu/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 19 —

Lud grzechem utopiony [1]
Przez płód błogosławiony,

Który się już narodził,
15 

Swych z piekła wyswobodził.

Przed tym rozumna stwora
I otchłani potwora
Swój pokłon oddawają,

Na kolana padają,
20 


Także poczet anielski
Widząc, że Pan niebieski,
Święty, święty śpiewają,
Jemu cześć, chwałę dają.

Weseli się Dziewica,
25 

Iż spłodziła Dziedzica
Z pałacu wysokiego
Dla człowieka nizkiego.

Tego my dziś witajmy,

Przez pokorę błagajmy.
30 

By nam grzechy odpuścił
A do nieba nas wpuścił.

Przywitawszy Dziecinę,
Prośmyż też o przyczynę

Matki naświętszej [2] Jego,
35 

By nas bronił od złego.


  1. uropiony.
  2. najświętszej.