Przejdź do zawartości

Strona:Stefan Grabiński - Cień Bafometa.djvu/202

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Proszę. Właśnie skończył przesłuchanie. Tędy, przez te oszklone drzwi, w parterze, drugie biuro na prawo.
— Dziękuję.
Pomian zapuścił się w długi, mroczny korytarz...



KONIEC.



Pisałem w czasie od 31/X 1923 do 9/VIII 1924.