Przejdź do zawartości

Strona:Stefan Gębarski - W szponach pruskiej Hakaty.pdf/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Po skończonych uroczystościach cesarz odjechał z Gniezna z zupełnem zadowoleniem, gdyż uzyskał to, czego pragnął; niemniej cieszył się i Bolesław, zapewniwszy sobie pokój z Niemcami, którego bardzo potrzebował.
Wszystko to jednak wkrótce zostało zapomniane.
Po śmierci Ottona rzucili się Niemcy na ziemie słowiańskie, ale Bolesław Chrobry wraz z synem Mieczysławem bohaterski zgotował im opór.
— Gorzko w tej wojnie zapłakały Niemcy, — mówi kronikarz, — cesarz niemiecki, nie pogrzebawszy swoich ledwie uciekł z pola bitwy. Polacy wygonili straszliwych wrogów za Elbę, — zmusili ich do oddania zajętych zdradziecko słowiańskich dzierżaw, jak: Łużyc, Moraw, Szląska i Lubuszy nad Odrą.
Uroszczenia cesarzów niemieckich do uległości ze strony Polski upadły. Bolesław Chrobry był więc wspaniałym obrońcą przed lat tysiącem słowiańszczyzny od zalewu niemczyzny, przepojonej jadem nienawiści, krwiożerczej drapieżności. Miecz jego dał jej stosowną odprawę i na długie lata przyciął szpony Czarnego Orła niemieckiego. Jako król, monarcha, przez wszystkie współczesne państwa czczony, umarł w zamku poznańskim, w piastowskim gnieździe słowiańszczyzny.