rzucił błotem ofiary, poświęcenie? kto podał na pośmiewisko obrońców ojczyzny? kto wydobył najczarniejsze karty z dziejów naszych, ze złą wiarą, w mylnem świetle, nie dla nauki, lecz dla poniewierania nas, a najchlubniejsze czyny bohaterów pokrył milczeniem albo unieważnił, kładąc je na szali, jak towar bez znaczenia, bez wartości, jak przedsiębiorstwo, co nie daje pewnego a rychłego zysku? Powiedziano jest w Piśmie świętem: Ktoby zgorszył jednego z tych maluczkich, lepiejby zrobił, gdyby mu przywiązał kamień młyński do szyji i w wodę wrzucił. A wy gorszycie dzieci polskie i w ich duszach młodziuchnych kąkol nauki waszej zasiewacie. Obezwładniacie synów ojczyzny, zanim wyrosną. I jakież z nich wyszło pokolenie? Bez przywiązania do ziemi rodzinnej, dają sobie z pod nóg wydzierać ziemię ojców, pradziadów i cześć ojców, pradziadów!... Idą w świat, gdzie im dobrze; drogą, wiodącą do korzyści, choćby kosztem najszlachetniejszych uczuć, najświętszych powinności.... Przewodnicy młodzieży! Przejrzeliśmy wasze księgi szkolne, wasze dzieła, któremi karmicie młodociane umysły. Tam wyraz „ojczyzna“ wymazany z dziejowego słownika; tam narodowość utożsamiona z państwem obcem; tam kraj ojczysty określony piórem traktatów, przez pięciu ministrów spisanych, które wam służą za kodex i punkt oparcia, bo wy Bożego i narodowego prawa nie uznajecie; tam służba publiczna bez osobistego interesu sprzeciwia się postępowym zasadom ekonomji społecznej; tam cześć przed siłą a pogarda dla wszystkiego, co unosi ducha w sfery wyższe, na drogę poświęceń. Nie lepiejżeby było, gdybyście uczniom waszym uwiązali kamień u szyji a wrzucili ich w otchłań zapomnienia?!... Wszakże to wy uczycie ich, że konfederaci Barscy byli „awanturnikami“, posłowie Sejmu czteroletniego, twórcy Konstytucji 3go maja — „występnymi spiskowcami“, Kościuszko, Kiliński — „szlachetnymi zapaleńcami“, legjoniści — „najemnymi żołdakami“. Wszak to wy
Strona:Stefan Buszczyński - Kraszewski więzień i Niemcy.djvu/17
Wygląd