Strona:Stefan Blank-Weissberg - Barcie i kłody w Polsce.djvu/81

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Oczywiście, opisana w poprzednim rozdziale, paka nie jest to nic innego pod względem budowy, jak kłoda-stojak zbudowana z desek dla oszczędności drewna. Wskazuje na to zarówno sposób otwierania i obsługi jak i budowa oczka.
Należy się jeszcze zastanowić, jakie miejsce między pierwotnymi typami uli europejskich zajmują nasze barcie i kłody. Używane są względnie były one w podobnej zupełnie postaci poza Polską jeszcze na Litwie i całym pobrzeżu Bałtyku, w Rosji, w Czechach oraz na tych terenach Niemiec, które uprzednio zamieszkiwały ludy słowiańskie. To też według Armbrustera (1926), zasięg uli kłodowych, a dawniej barci wykreśla dawny zasięg Słowian zachodnich na terenie państwa niemieckiego. Według prac tegoż badacza na południe i na zachód od obszaru zajmowanego przez kłody znajduje się obszar, który ogólnie rzecz biorąc można nazwać obszarem bezdenków i uli podobnych do występujących u nas leżaków podolskich. Oczywiście forma ich i materiał, z którego ule te są wykonane, wymaga osobnego omówienia i jest w zależności od poszczególnych krajów bardzo różny. Materiałem, z którego bezdenki wykonywane są w Niemczech jest wyłącznie słoma, materiałem, z którego robione są one na terenie krajów śródziemnomorskich, jest wiklina względnie kora dębu korkowego. Bezdenki z drzewa znamy z krajów alpejskich, karpackich (Słowacja, Rumunia, Węgry) oraz z Ukrainy, gdzie zresztą używana jest też słoma i wiklina. To też spotykające się u nas na Wołyniu i w Małopolsce wschodniej dziuplanki i bezdenki zaliczyć należy do wpływów kultury ludowej ukraińskiej.
Inna rzecz, że nie zgodziłbym się w zupełności z twierdzeniem Armbrustera, że zarówno forma uli jak i użyty na nie materiał zależny jest wyłącznie od czynników etnograficznych. Myślę, że poza czynnikami etnograficznymi ma też duży wpływ i fizjografia terenu. Używanie w Polsce i w Rosji na wyrób uli drzewa zależne jest niewątpliwie od wielkiej obfitości i taniości tego materiału, który w krajach germańskich od dawna już był znacznie droższy, a brak kłód na stepowej Ukrainie też nie wymaga specjalnego tłumaczenia. Ponieważ nie należy do rzeczy łatwych zrobienie ula w formie kłody z materiału takiego jak