Strona:Stefan Blank-Weissberg - Barcie i kłody w Polsce.djvu/51

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nego wgłębienia, które służy mu jako ochrona od deszczu. Wewnątrz takiego wgłębienia znajduje się jeden względnie kilka umieszczonych koło siebie wylotów (ryc. 35). Siodełka czyli deski wylotowe bywają umieszczane zarówno pod okami świdrowanymi jak też i pod okami wyciosanymi opatrzonymi w oczkasy.


fot. Weissberg
Ryc. 34. Oko stojaka opatrzone oczkasem z bocznymi wgłębieniami. Szygówek, pow. pułtuski.

Jako przykrycie stojaków używane są najczęściej krążki (patrz wyżej). Spotyka się jednak również często kawałki desek (ryc. 28), przerąbane okrąglaki (ryc. 31), korę brzozową nakrytą sianem (patrz ryc. 29), a nawet porządnie wykonane daszki z gontów (ryc. 36), pod którymi nierzadko ustawione są po dwa stojaki. Wszystkie te przykrycia wykonane są z drzewa, jednak niekiedy na południowym Mazowszu i w Małopolsce znaleźć można stojaki pokryte czapką słomianą.
Sposób ogacania stojaków poza Polesiem różni się zasadniczo od sposobu ogacania barci. Wykonane jest ono albo z gliny, którą zasmarowana jest z zewnątrz cała dłużyca oraz szpary znaj-