Przejdź do zawartości

Strona:Stefan Żeromski - Sułkowski.djvu/142

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i kamieniołomy marmuru. Wszystko to, po zajęciu kraju przez wojska francuskie i oddaleniu się stamtąd księcia Herkulesa III-go, zostało skonfiskowane.

SUŁKOWSKI.
— Nie zła nota w pamięci przełożonej władzy staje na przeszkodzie, lecz co innego — a mianowicie obowiązek żołnierski. Jestem żołnierzem rzeczypospolitej. Nie mogę działać na korzyść twoją, pani, która jesteś krewną księcia Modeny, zaciętego wroga rzeczypospolitej.

KSIĘŻNICZKA
— Masz słuszność, kawalerze. Widzę, że nadzieje moje były płonne.

SUŁKOWSKI
— Jeżeli taki był ich cel, to w istocie były płonne.

KSIĘŻNICZKA
— Nie wiem wcale, do kogo mogłabym się zwrócić o pomoc. Waszmość nie możesz mi przecie wskazać nikogo.

SUŁKOWSKI
— Nie mogę.

KSIĘŻNICZKA
— Obowiązek oficerski nie pozwala ci na to?

SUŁKOWSKI
— Niestety — tak.