Ta strona została przepisana.
ANTRAIGUES
— Pomocy! Ty jeden możesz oczyścić moje imię.
SUŁKOWSKI
— Ja? Wobec kogo? Jakim sposobem?
ANTRAIGUES
— Bywasz codziennie u generała Bonapartego...
SUŁKOWSKI
— Bywam tam codziennie i oświadczam waszmość panu, że każę cię natychmiast aresztować i odstawić do więzienia, skąd uciekłeś, jeżeli mi nie wyłuszczysz jasno powodu, po coś do mnie przyszedł!
ANTRAIGUES
— Toż mówię: dla oczyszczenia mego nazwiska.
SUŁKOWSKI
— Nie mam zamiaru być puryfikatolem pańskiej czci. Powtarzam, że każę cię aresztować.
ANTRAIGUES
— Nie masz po temu prawa, gdyż jestem poddanym rosyjskim.
SUŁKOWSKI
— Po cóż w takim razie to przebranie za księdza?