Strona:Stanisław Załęski - Jezuici w Polsce T. 1 Cz. 1.djvu/42

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Czy to dla braku hartu moralnego, czy też przez wyrachowanie polityczne, sprawę egzekucyi puścił na niepewne morze parlamentarnych obrad, zostawił izbę poselską w atrybucyach, jakiemi ją sejm radomski 1505 uposażył, pozwolił jej na pięciu sejmach szumieć, burzyć się i zrywać na jedyną jaka jeszcze pozostała powagę papieża i biskupów, wreszcie zniecierpliwiony jej krzykliwością a jałowością obrad, przez trzy lata nie zwołał sejmu. Była to woda na młyn możnowładzców, którzy z swej strony schlebiali wszechwładnym posłom; jeden z nich Rafał Leszczyński, Brat czeski, złożył nawet senatorską godność, aby mógł posłować i marszałkować izbie. Jakoż szczytu znaczenia i władzy dostąpiła poselska izba na sejmie egzekucyjnym 1562 i następnych czterech sejmach, na których egzekucyę praw, unię Prus i Litwy królowi przeprowadzić dopomogła. On też pabłażał szlacheckiej swywoli, puszczał bezkarnie najazdy, rozboje, gwałty na księżach, kościołach, biednym ludzie popełniane, zniósł nie wprost ale ubocznie, znienawidzoną jurisdikcyą duchowną, i punkt ciężkości obrad sejmowych i rządu przeniósł do izby poselskiej.
Mógł był przynajmniej na Litwie wzmocnić tę władzę, jaką mu dawał tytuł w. księcia, dziedzica i pana. Uczynił przeciwnie. Dla zbliżenia Litwy do Polski i przygotowania mai szlachty do połączenia i zlania się z Polską, nadal jej jako „w. książę i pan“ Litwy w latach 1559—1564, te same prawa i przywileje, jakiemi cieszyła się szlachta polska, zaprowadził urzęda ziemskie i sądy ziemskie z wyborów, sejmiki i sejmy z izbą poselską o tej samej wadze i znaczeniu co polska, słowem szlachtę litewską, dotąd od współudziału w rządach przez panów litewskich usuwaną, uczynił na równi z szlachtą polską wszechwładnym stanem rzpltej. Prawda że i miastom litewskim dozwolił rządzić się prawem niemieckiem i przyswoić sobie komunalne urządzenia miast polskich[1].

Z tem wszystkiem egsekucya praw i unia Litwy, dla oporu możnowładców, nie przychodziła łatwo, pomimo że król okupił pierwszą ofiarowaniem czwartej części swoich dochodów

  1. Szujski. Dzieje Polski II. 303.