Strona:Stanisław Vincenz - Na wysokiej połoninie Pasmo III.djvu/559

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

i światopogląd wyrazić za pomocą tych naszych rodzimych mitów. Do tych znanych Ci mitów przybyła napisana kompletna fantazja czy «apokalipsa» pt. «Samael w niebie». To według wierzeń i tradycji chasydzkich, że szatan będzie po końcu świata odkupiony i zbawiony przez człowieka. Temat drażliwy, nie tylko dogmatycznie i konfesjonalnie, lecz osobiście. Bo znaczy to, że my mamy zrozumieć to wszystko straszne, męczące i rozdzierające, co przebyliśmy, tak aby przyjąć możliwość, że ten właśnie szatan, który był odrębany od Boga i samotny i przeklęty, wróci. Na to też, aby ludzie nie wymawiali się na szatana.
Komentarzem trochę popularnym, ale dobrym do tej całej fantazyjnej i nieco trudnej koncepcji jest — jak mi opowiadała moja siostra — że stary Berko Lantner, gdy go odprowadzali gestapowcy, a zebrani chłopi, którzy go lubili i cenili, byli przerażeni, uspokajał ich tak: — Dzieci, nic nie narzekajcie, bo to wszystko od Boga.
Widzisz więc, że staram się częściowo zaspokoić Twoje zainteresowanie ukazując przynajmniej nerw (a «nerw» jest zawsze czuły lub bolesny) tego nad czym pracuję“ (list do Mariana Haleniaka, Grenoble, 14 marca 1954).

Z biegiem czasu ów środkowy tom rozrósł się z kolei do dwóch ksiąg, i tu znowu między Prawdę starowieku a Listy z nieba „wsunął“ się nowy tom Zwada. Jak intensywna była podczas pisania ta wizja walki drwali z pierwotnym lasem, zakończona jego zagładą, świadczy, że kiedy ojciec przerywając pracę wychodził w dzień lub wieczorem na ulicę w Grenoble, dziwił się przez chwilę, że nie widzi wokół siebie powalonych lub jeszcze stojących olbrzymów leśnych, lecz zgiełk ruchliwej ulicy.
Zwada ogłoszona została w wydawnictwie „Oficyna Poetów i Malarzy“ w Londynie dopiero w r. 1970, dwa miesiące przed śmiercią autora. Listy z nieba ukazały się tamże w r. 1974, a Barwinkowy wianek w roku 1979. Wszystkie te tomy przedrukowano obecnie z wydania londyńskiego, przy czym poprawione zostały różne błędy druku. Barwinkowy wianek różni się jednak o tyle od poprzedzających go tomów, że nie został przygotowany do druku przez autora. Wydanie londyńskie z roku 1979 dokonane zostało zasadniczo na podstawie pozostawionych przez mojego ojca maszynopisów. Są to z pewnymi wyjątkami teksty ukończone, nieraz na wiele lat przed wydaniem, niektóre ogłoszone już drukiem (Rarytas, Leśny Żyd i inne) lub też krążące od dawna w formie definitywnej wśród przyjaciół autora. Kilka rozdziałów (w tym „Dzieje Derejuka“) ogłosiliśmy z trudno czytelnego rękopisu autora. Do obecnego wydania dało się odczytać jeszcze dalsze teksty. Najważniejszy z nich to druga część opowieści o Jekelym. Mimo że nie