Strona:Stanisław Karwowski - Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego T1.pdf/213

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

stwa podać w podejrzenie. Tym sposobem myśleli ci ludzie stać się nieodzownymi. Z jakiegoż to pióra płyną wszystkie artykuły po pismach niemieckich przeciw naszej prowincyi? Ileż fałszu i kłamstw nie zawierają te pamflety! Nawet Staatszeitung nr. 205, 206 i 207 z roku bieżącego zawiera p. t. „O departamencie poznańskim podczas 15-letniej okupacyi” rzeczy, które podać mógł tylko urzędnik, należący do władz prowincyonalnych, a którego zła wola znalazła zadośćuczynienie ślepej nienawiści w szkalowaniu całego narodu.”
„Wasza Królewska Mość, która stoisz ponad takiemi rzeczami, potrafisz zaciemnioną rozeznać prawdę, pozwolisz, aby się spełniło i na nas hasło Twego królewskiego domu: Suum cuique i wypełnisz to, co nam się według boskich i ludzkich praw należy.”
Mowa ta niemałe sprawiła wrażenie. Król oświadczył, że „narodowość polska nie ma być nadwyrężoną” i zażądał szczegółowych od hr. Raczyńskiego dowodów, które tenże po powrocie do W. Księstwa zebrał i przesłał do Berlina.

Ustępstwa.

Król Fryderyk Wilhelm IV uznawał uprawnienie Polaków do utrzymania i pielęgnowania swej narodowości, a uważając za niesłuszne niejedno, co się stało w ciągu panowania ojcowskiego, gotów był w pewnych granicach zadość uczynić żądaniom Polaków i usiłować ująć ich sobie ustępstwami.
Jakoż zniósł §. 150 ustawy z 9 lutego 1817 r., uwłaczający językowi polskiemu, i Polakom bezwarunkowo w ojczystym języku w sądach odzywać się pozwolił. Przystał też na nową emisyą listów zastawnych w wysokości 11 milionów talarów, co umożliwiło Ziemstwu kredytowemu uratowanie niejednej posiadłości polskiej.
Dalej nakazał ustanowić dwie katedry języków słowiańskich na uniwersytetach w Berlinie i Wrocławiu i pomnożył liczbę wsparć nie tylko dla sposobiącej się do nauk młodzieży polskiej; ale i dla tych z pośród niej, którzy już rozpoczęli zawód urzędniczy.