dwa lata więzienia, konfiskatę dóbr i utratę praw politycznych. Król skrócił więzienie do roku, a w miejsce konfiskaty nałożył karę pieniężną 22,000 talarów. Wkrótce potem wezwał Flottwell Chłapowskiego do siebie i oświadczył mu, że król gotów odpuścić mu całkiem karę pieniężną, gdyby w miejsce Turwi wziął dobra królewskie w Brandenburgii. Generał wręcz odmówił. „Nie spiesz się Pan — rzekł Flottwell — daję Panu trzy tygodnie do namysłu.” „Bądź Pan przekonany — odpowiedział Chłapowski — że, choćby mi dłuższy czas zostawił, zdania swego nie zmienię.”[1]
Dawniejsi oficerowie Księstwa Warszawskiego, którym na mocy traktatu wiedeńskiego rozkazem gabinetowym z 21 lutego 1828 r. emerytura wojskowa z kas rządowych przyznaną została, utracili ją z rozkazu królewskiego z powodu udziału w powstaniu przeciw Rosyi.
Z tego samego powodu nie przyjęto przybyłych uczniów gimnazyalnych i akademików do zakładów naukowych, a 10 auskultatorów i referendaryuszy przeniesiono do innych prowincyi.
Zimą 1832 r. udał się Flottwell do Berlina celem przedłożenia projektu „stosownych urządzeń” dla W. Księstwa Poznańskiego. Pierwszym skutkiem narad, które tam się odbyły, był regulamin z 14 kwietnia 1832 r., tyczący się używania języka polskiego i niemieckiego, zawierał zaś takie przepisy:
Wzajemna korespondencya wszystkich władz administracyjnych W. Księstwa Poznańskiego, łącząc w nie duchowne i ziemskie, odbywa się w niemieckim języku.
Wyjątki mają miejsce:
a) co do burmistrzów po małych miastach i wójtów po wsiach.
Królewskie rejencye winny wprawdzie ile możności na to zważać, żeby i na tych urzędach umieszczane były takie osoby, które obadwa posiadają języki, jednakże do rozporządzeń niemiec-
- ↑ Kalinka, Jenerał Dezydery Chłapowski. Poznań 1885, str. 153.