Strona:Stanisław Brzozowski - Współczesna powieść polska.djvu/176

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

snych nicość naszą, bezczynność, ciche wspólnictwo we wszystkich szelmostwach, małościach podłościach i podłostkach, stanowiących treść życia. Pedagog galicyjski wykłada o trudnościach, jakie napotyka współczesne wychowanie, czyli mówi o tem, jak wychowywać dzieci na wierzących chrześcijan, nie będąc ani chrześcijaninem, ani bezwyznaniowcem, ale po prostu obłudnem zerem, jak je wychowywać na obywateli będąc serwilistą, jak je wychowywać na rygorystów, będąc właścicielem domów publicznych, ich stammgastem lub urzędnikiem państwa, które istnienie ich uprawnia. Przykład już groteskowy. A można znaleźć i bardzo poważne. Pałuba jest właściwie krytyką ostateczną i Tołstoja i Ibsena i tych wszystkich, co tworzą dla nowoczesnych społeczeństw mity o oczyszczeniu wśród gnoju, nie poruszanego, tych utopistów bierności i nicości, czy nazywają się oni Ellen Key czy Zenon Przesmycki czy mówią o absolucie, czy wewnętrznym czynie. Irzykowski powinienby napisać rozumowaną biografię Lutosławskiego, choć właściwie dla umiejących czytać jest ona już