Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Wiedza tajemna.djvu/76

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Cagliostrów. Stara się on wmówić w swej książce, że Cagliostro i Balsamo stanowili dwie różne osoby i że Cagliostro ponosił później odpowiedzialność za czyny niepopełnione, czyli szalbierstwa Balsama. Niestety, zbijają to całkowicie dane historyczne.
Ale powróćmy do tematu. Tedy Cagliostro ze zwykłego szarlatana i awanturnika zmienia się na dziwnego człowieka, o którym mówić pocznie cały świat. Opowiada wyłącznie o swych podróżach na Wschód do Mekki, Egiptu. Staje się naogół małomówny, a na liczne zapytania, czasem ogranicza się li tylko do naszkicowania swej cyfry: węża, dzierżącego w paszczy jabłko, przeszyte strzałą — obowiązek mędrca zachować w tajemnicy posiadane sekreta.
Zmiana ta następuje z chwilą przyjęcia go do masonerii. Masoneria w połowie XVIII wieku stała się potęgą. W jaki sposób dostał się tam Cagliostro bliżej nie jest wiadome, lecz musieli bracia zwrócić uwagę na jego niezwykłe zdolności i wcignęli do lóż. Cagliostro skoro tylko znalazł się w związku tajemnym wnet zamyśla o odegraniu pierwszorzędnej roli i przeprowadzeniu zmian t. j. założeniu t. zw. masonerii egipskiej.
W jednej z broszur, wydanej w r. 1788 w Strasburgu czytamy. „Inicjowany w tajemnice wolnomularstwa, Cagliostro gorliwie odwiedzał loże w Londynie, przez cały czas swego pobytu. Na krótki czas przed odjazdem ze stolicy Anglii udało mu się zakupić u jakiegoś antykwariusza rękopis niejakiego George‘a Cofston‘a. Był to traktat o masonerii egipskiej, lecz pisany wysoce tajemniczo i niezrozumiale. Rękopis ten przerobił Cagliostro i na jego zasadzie stworzył nowy rytuał „rite maçonique“, ritus latomorum“, usunąwszy poprzednio wszystko wybitnie sprzeczne z religią i rażące. W ten sposób