Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Wiedza tajemna.djvu/150

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

(„Piśmiennictwo polskie“ W-wa 1851 r. t. I str. 230). Podaje nawet czas, w którym lud opowiadać zaczął o odmłodzeniu Twardowskiego, po roku 1635, ze źródeł piśmiennych. Tu tylko sprostować musimy, według naszego zdania, mylne zrozumienie W. Górnickiego przez uczonego badacza. Mówi bowiem W. A. Maciejowski, opierając się na „Dworzaninie Polskim“, że Twardowski nie żył za panowania Zygmunta Starego, choć Górnicki nie występuje z podobnym twierdzeniem a opisuje tylko pewien fakt z życia Twardowskiego, który miał miejsce za czasów Zygmunta Augusta.
Podanie o Twardowskim jest złożone z rodzimych pierwiastków i czysto narodowych — dowodzi tego jego treść. Charakter Twardowskiego odmalowanym w nim został według pojęć ludu wiejskiego i szlachty. Chętny do nauki, dla wiedzy zaprzedaje duszę diabłu, ale też nauki na złe rodaków nie używa. Lubi hulać, ale pomaga ubogim. Jest ochoczy do bójki, a zręczny do szabli. Oto wydatne rysy szlachcica, w którym odzywają się na przemiany popędy dobrego serca obok pociągu do awanturniczości.
W gwarnym i na przemiany pracowitym życiu, zapomniał Twardowski pacierza, ale nie zapomniał pieśni pobożnej i to go ocala od zguby wieczystej.
Podanie, że miał Twardowski księgę, którą czytał chciwie, pomimo przestrogi, że za każdą przeczytaną kartę straci część życia, a skoro ostatnią stronicę skończy, umrzeć musi — czyż nie maluje dosadnie, jak każdy poświęcający się naukom szczerze i z zapałem, traci siły żywotne i przyspiesza zgon przedwczesny?
Pomiędzy naszym ludem krąży jeszcze przysłowie: „Trafił jak Twardowski do Rzymu“ — oznacza ono smutne położenie człowieka, który unikając złego z gorszym się zapoznał czyli wpadł z deszczu pod rynnę.
O żonie Twardowskiego podania lekko tylko napo-