Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Tajemnice masonerji i masonów.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.




ROZDZIAŁ I.
Jak wygląda loża masońska. Obrzęd przyjęcia. Stopnie. Loże kobiece. Ceremonje. Pochody. Uczty. Masońska gwara. Loże pogrzebowe. Przysięga i zdrada tajemnic.

Żadna organizacja, żaden związek ludzki nie wzbudzał tylu różnorodnych komentarzy, co wolnomularstwo — masonerja. Niemal nie było pisarza, któryby nie poruszał tego tematu bezstronnie, sine ira et studio.
Z jednej więc strony występowali bracia wolnomularze ze swemi publikacjami, twierdząc, iż niema stowarzyszenia bardziej idealnego i doskonałego niźli masonerja; miała ona być ich zdaniem instytucją doskonałej nauki miłości bl źniego swego, instytucją, głoszącą najszczytniejsze postulaty dobra, cnoty i sprawiedliwości.
Z drugiej strony przeciw wolnomularstwu występował długi szereg pisarzy, specjalnie katolickich, z zaciekłością i pasją.
„Masonerja“ — wołali oni — „to najpotworniejszy związek! To szkoła intryg, zbrodni i fałszu! Jeśli głosi hasła miłości, braterstwa — to w celu, by snadniej naiwnych zdeprawować, ogłupić! Kto najbardziej