Strona:Stanisław Antoni Wotowski - Magja i czary.djvu/72

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

zaprawianie się do samohypnotyzy. Więcej jeszcze, święcie wierzę, że osoby nadwrażliwe, skłonne do halucynacji, nie czekając dni czternastu, w pierwszych już dniach samotnego pobytu w pokoju nieboszczyka, zjawę zobaczą, lub wydawać się im będzie, że ją widziały.
Jest tu jednak małe ale!
Mimo całej szlachetności celu — nie polecam tego sposobu nikomu, gdyż musi spowodować rozstrój nerwowy — a sprowadzając osoby chorowite na tory samohypnozy — bezwzględnie szkodliwie na zdrowiu odbić się może, jak również sprowadzić może na niebezpieczną drogę wizji — która częstokroć kończy się obłędem.