Ta strona została uwierzytelniona.
ROZDZIAŁ V.
Dwie rozmowy.
Pani Vera Gerlicz zajmowała wspaniały apartament na parterze, w jednym z domów przy Aleji Róż. Apartament ten wynajął prezes Stratyński, choć posiadał swój pałacyk w Warszawie, celem zachowania należytych pozorów, bowiem dopiero po ślubie, mieli zamieszkać wspólnie.
Vera, pożegnawszy przed domem Stratyńskiego i znalazłszy się w swojej sypialni — odetchnęła z ulgą.
Ach, jak nudził ją ten stary dziad.
I teraz ta historja!...
Ale, pomimo wszystko odnieść musi zwycięstwo!...
Rozebrała się szybko, odprawiła służącą i pozostawszy sama na chwilę, przystanęła w zadumie...
Wzrok jej padł na łóżko — wielkie, białe ze złoceniami łoże, zasłane cienką, wykwintną pościelą....
72