Strona:Sokrates tańczący.pdf/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
PRÓBA.

Zostawcie mnie. Już dosyć. Już dosyć wszystkiego.
Nie wiem nic. Chodzę, patrzę... Trwam. Pamiętam wiele.
Nazywam świat. Bez echa, bez celu żadnego.
Wszystkie jutra przyszłości — oto moje cele.

Uparłem się i milczę. Czekam bez nadziei.
Różnie jest: myśli, drgnienia... Wiecznym kołowrotem
Będą przychodzić jutra w niezmiennej kolei,
Aż jedno z nich nie przyjdzie. Wiem. Pamiętam o tem.

Jest. I o nic nie pytam. Dosyć. Trwam z uporem.
Już odejdźcie... Ku sercu skroń zmęczoną kłonię...
Tylko Ty zostań przy mnie... Słuchaj: dziś wieczorem
Na mych oczach wygasłych połóż jasne dłonie.