Ta strona została skorygowana.
JAŚNIE WIELMOŻNEMU PANU
JEGO MIŁOŚCI PANU
MIKOŁAJOWI WOLSKIEMU
MARSZAŁKOWI NADWORNEMU KORONNEMU
KRZEPICKIEMU STAROŚCIE, PANU SWEMU MIŁOŚCIWEMU
SIMON SIMONIDES
NAJNIŻSZE SŁUŻBY ZALECIWSZY ETC.
Cny Marszałku, luboś jest nie w lesiech schowany[1],
Ani wiek twoj na podłe zabawy oddany,
Aleś w pańskich pałacach lata świetne trawił,
I dzielność swą na miejscach okazałych stawił;
5
Przynoszę przed cię: czasem podlejsze potrawy
Lepiej smakują, niźli pułmiski kosztowne.
A mnie nie tak do ciebie wiążą twoje głowne
I wielgomyślne sprawy, jako przyrodzona
10
Więc i to, żeś ty prawie sam z grona onego
Ludzi chędogich został, ktorzy ozdobnego
Wieku kwitnęli, Muzom uczonym przyjemni,
Za co i po dziś dzień nie są światu tajemni.
15
Żem się otrzeć o przednie rymopisy ważył,
Ktorzy z tej[3] cienkiej[4] prace znacznej dostawali
Pochwały, i sławnemi na wieki zostali;