Ta strona została uwierzytelniona.
VI.[1]
Niewesoła nam, bracia, godzina,
Niewesoła godzina nastała!
Siłę[2] naszą pokryła pustynia,
Dziewa Krzywda w ruskiej ziemi wstała.
5
Po twej ziemi idzie, Trojanie[3],
Łabędziemi skrzydłami pluszcze
W rzece Donie, w sinem morzu-oceanie.
Stare dzieje, tłuste lata przypomina,
10
Niewesoła nam, bracia, godzina,
Niewesoła godzina nastała!
Rzekł brat bratu: «To moje i to moje».
I o ziemię się brat z bratem swarzy
15
- ↑ VI. Klęska Rusi; jej przyczyny i skutki. Ponowna przerwa w opowiadaniu, wywołana biadaniem nad niezgodą książąt, która wrogom Ruś wydała na jatki.
- ↑ w. 3. siłę, wojsko.
- ↑ 3,0 3,1 w. 5 i 6. Dadźboże zastępy i ziemia Trojana, o Rusi, zwykła przenośnia. Krzywda (w oryginale obida); jak morowa zaraza dziewicą się objawia, tak tu Krzywda jeszcze i łabędzie skrzydła przybrała (w. 7), bo łabędź wieszczy nieszczęście.