Przejdź do zawartości

Strona:Rudyard Kipling - Puk z Pukowej Górki.djvu/258

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

O, nie! Ludek my mały, bezsilny!
Znamy Ludy, co pełne są siły!
Szlak zdradziecki im wskażem, niemylny,
by w okrutnej was wojnie zniszczyły!
Cóż, że nowe nas jarzmo przygniecie?
myśmy z losem już zżyci poddańczym!
Ale wy... wy haniebnie zginiecie!
my na waszych mogiłach zatańczym!



Mały, słaby z nas lud... (i tak dalej...)