Strona:Rozprawy i Sprawozdania z Posiedzeń Wydziału Historyczno-Filozoficznego Akademii Umiejętności - 1887 - Tom 19.djvu/019

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

znaczył[1]. Tymczasem wyrażają się one zupełnie ogólnie, a nawet słowa przywileju z r. 1388: „si in aliqua terra regni nostri .... iusticiarium aliquem constituere nos contingat”, wprost za zdaniem naszem przemawiają. Nadto popierają to przypuszczenie i akta sądowe, tudzież przywileje prywatne, spotykamy bowiem oprawcę w aktach Łęczyckich i Krakowskich tak powiatu Krakowskiego, jak i powiatów: Proszowskiego, Księskiego, Lelowskiego i Czchowskiego. Oprócz tego zaś w przywileju z r. 1357 przez Kaźmierza W. na rzecz arcybiskupstwa Gnieźnieńskiego wydanym, wyraźne jest postanowienie, że justycyjaryjusz królewski ludzi w dobrach arcybiskupstwa osiadłych sądzić nie ma prawa. Ztąd można wnosić, że przed wydaniem przywileju dobra arcybiskupstwa przeważnie w Wielkopolsce położone władzy justycyjaryjusza królewskiego w Wielkopolsce istniejącego podlegały. Gdy więc istnienie urzędu oprawców da się nie tylko w województwie Krakowskiem, lecz także w Łęczycy i Wielkopolsce wykazać, przeto zdaje się nieulegać wątpliwości, że urząd ten i w innych województwach i ziemiach Małopolski i Wielkopolski istniał. Zachodzi obecnie tylko pytanie, ilu ich było, czy jeden dla całego państwa lub województwa, czy téż więcej. W tym względzie opiérając się na słowach przywileju

  1. Wprawdzie niektórzy historycy nasi, w szczególności Szujski (Hist. Pol. ks. XII, p. 109) wyrazili przekonanie, że przywilej Władysława Jagiełły z r. 1386, w którym zniesiono urząd oprawców, został tylko dla Małopolski wydany, a przywilej z r. 1388, w którym wyrażono możliwość wprowadzenia napowrót tego urzędu, tylko do Wielkopolski się odnosi, my jednakowoż sądzimy, że przywileje te są zarówno dla obu tych dzielnic wydane i do całego państwa się odnoszą, a zdanie to opiéramy na tém, że oba przywileje w miejscu, w którém jest mowa o obsadzeniu urzędów krajowcami, zgodnie się wyrażają, że urzędy i godności „terre Cracoviensis terrigene Cracoviensi, Sandomiriensis Sandomiriensi et sic de singulis terris regni Polonie” nadawane będą. Sądzimy więc, że ostatnie te słowa dostatecznie ogólny charakter tych przywilejów określają.