Strona:Romantyzm a mesjanizm.djvu/43

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

stąpionej wprost wagi w odrodzeniu społeczeństwa, wskazuje, że wybitną tendencją mesjanizmu było zarzucić pomost pomiędzy jednostką a społecznością, zarówno unikając niebezpieczeństwa romantyzmu, t. zn. zaniedbania obowiązku społecznego na rzecz rozwoju pełnej nieskrępowanej indywidualności jednostkowej, jak też niebezpieczeństwa drugiego: zamielenia jednostki w ogólnym tyglu społecznościowym. Konflikt ten łagodzi religją, która będąc „zagadnieniem o wartości mego życia, mojej osoby, moich cierpień, zagadnieniem o stosunku indywidualnej ludzkiej duszy do Boga, o jej indywidualnem, nie zaś socjologicznem tylko zbawieniu“[1], jest równocześnie więźbą, łączącą w jedno wszystkich wiernych. Zwłaszcza „katolicyzm opiera się na przekonaniu, że życie każdego pojedyńczego człowieka jest cząstką nieustannej walki, którą prowadzi odkupiona ludzkość przeciwko szatanowi i grzechowi. Katolicyzm łączy pojęcie najgłębiej pomyślanego uniwersalizmu z poczuciem nieskończonej wagi, nieskończonej rzeczywistości każdej indywidualności, każdej pojedyńczej duszy“[2].
Ten prawdziwie syntetyczny stosunek do rzeczywistości wyraża się w chrześcijaństwie przez ugruntowanie miłości, jako zasady kosmicznej, odmiennej od egocentrycznej zasady hinduskiej: atman = brahman. Tę przeciwstawność tych dwóch zasad pięknie i głęboko unaocznił nam Słowacki w „Królu Duchu“, a za nim Norwid w interpretacji tegoż[3]. Wychodzenie z siebie, czujne wnikanie we wszystko, czujące w świecie, stawianie siebie w orbicie innych tworów żyjących, nie zaś wplatanie ich we własne koło, ogarnianie i przenikanie całości, rozszerzanie ciągle duszy własnej, jednak nie w imię jej samej, lecz przez umiłowanie świata poza nią — taka jest etyka chrześcijańskiej miłości, odmienna od hebrajskiego egoizmu, czy też buddyjsko-brahmińskiej etyki litości. Wnioski z tych założeń: w chrześcijaństwie — apostolstwo i twórczość, choćby — i zwłaszcza — przez cierpienie; w hebraizmie — izolacja i wzgarda dla świata obcego; w świecie hinduskim, w praktyce — nuda, — jako skutek przesycenia się samym sobą, w ideale zaś Nirwana, jako ucieczka przed grozą wieczności, panteistycznie pojętej.

Chrystjanizm wreszcie przyznaje człowiekowi wolność. Jest ona ugruntowana na Sakramencie Pokuty, w którym przez skruchę penitenta i Bożą łaskę wszelkie konsekwencje czynów naszych mo-

  1. S. Bułgakow — Karl Marks, kak religijoznyj tip. Cytuję podług M. Zdziechowskiego: U opoki mesjanizmu.
  2. Brzozowski — Legenda Młodej Polski, str. 317.
  3. C. Norwid — O Juljuszu Słowackim, str. 76-81.