Przejdź do zawartości

Strona:Roman Plenkiewicz-Kształcenie Młodzieży.djvu/014

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Dlatego też z uznaniem witać należy każdą pracę, mającą na celu uprzystępnienie umiejętnych zasad pedagogicznych. Praca zaś prof. Plenkiewicza jest tem pożądańszą, że w niewielkiej objętości streszcza wszystkie ważniejsze wskazówki, w formie zarazem przystępnej i praktycznej.
Odłożywszy na bok ściśle teoretyczne motywowania zasad, autor przystępuje wprost do tych najbliższych zagadnień, z jakiemi codziennie mają do czynienia rodzice i wychowawcy, a dając rady, jednocześnie podaje sposoby, ułatwiające tych rad zastosowanie.
Rozbiera kolejno pytania: kiedy zaczynać naukę, jak stosować ją do temperamentu dziecka, jak kierować pierwszemi wrażeniami, jak łączyć naukę z rozrywką, w jaki sposób uczyć czytać i t. p., a wszystkie te pytania objaśnia odpowiedniemi przykładami.
Przechodząc następnie do właściwie szkolnego nauczania, podaje zasady, jakiemi kierować się powinien nauczyciel, w każdym poszczególnym przedmiocie: od elementarnej nauki o rzeczach, aż do najwyższych nauk, wykładanych w szkole średniej.
Nie jest moim zamiarem iść krok w krok za wywodami autora. Rozbierać każdy rozdział osobno, byłoby to pisać drugą książkę — a wydawnictwo naszej „Biblioteki,“ uznając ważność całej tej dziedziny, nie myśli się ograniczyć na pracy prof. Plenkiewicza, celem odpowiedniego oświetlenia różnych działów pe-