Strona:Romain Rolland - Dusza Zaczarowana II.djvu/310

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Anetka zmogła się na protest ostatni:
— Nie! Niczegom nie przyrzekła!
Noemi zadrżała z gniewu... Tyle dał jeno cały ten wysiłek? Ale odczuła instynktownie, że nie trzeba iść przebojem, nie przeciągać struny... Cios został zadany!
Wyszła.
Wiedziała teraz, że nieprzyjaciółka jest słabą i postanowiła sobie, że ją zadepce.



306