Strona:Romain Rolland - Dusza Zaczarowana II.djvu/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

daleka i dość bliska niezmiernego tego wrzątku, czując go i mając jednocześnie świadomość, że jest odeń bezpieczną, radowała się tym kontrastem cienia i ciszy w swem gniazdku. Daremna to szarpanina, myślała, wszakże cała prawda jest we mnie...



10