Strona:Rośliny użyteczne… Michała Fedorowskiego – dzieło odnalezione po 130 latach.pdf/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dokumentacji etnobotanicznej jest znakomitym wzorem dla osób zajmujących się tą dziedziną lub naukami pokrewnymi, również współcześnie. Odniesienie się do okazów zielnikowych pozwoliło nam na przyporządkowanie im nazw współczesnych. Możliwe było na przykład rozstrzygnięcie, że „babka” jest rzeczywiście babką zwyczajną Plantago major, „bierozka” zaś nie jest, jak można by przypuszczać, młodym okazem brzozy Betula. Dzięki okazom zielnikowym wiemy też, o jaki gatunek chodzi, gdy ta sama nazwa jest używana w przypadku różnych roślin. Wyniki dokonanego przez nas rozpoznania zasuszonych roślin zamieszczono w Tabeli 1. W rubryce „Tablica/nr okazu” podano lokalizację okazów zielnikowych w Roślinach użytecznych… (por. Aneks 2). Przy identyfikacji korzystano z Klucza do oznaczania roślin naczyniowych Polski niżowej (Rutkowski 1998). Ta sama publikacja posłużyła do opracowania współczesnego nazewnictwa botanicznego. Ustalenie przynależności gatunkowej roślin wymienionych przez M. Fedorowskiego, ale nieumieszczonych na kartach zielnikowych, wymaga dalszych badań.
M. Fedorowski w swoim dziele określa rośliny nazwami potocznymi, którymi posługiwał się lud i szlachta. Przytacza 406 takich nazw (zostały zestawione w Aneksie 3). Autor wyraźnie zaznaczył nazwy używane przez szlachtę – podał je w nawiasach (por. przypis 2 w Aneksie 1). Z barwnych opisów zastosowania poszczególnych gatunków dowiadujemy się, jakimi narzędziami posługiwał się lud, z jakich surowców wyrabiano różne przedmioty codziennego użytku, a czym oświetlano wieczorami izbę (i wcale nie o naftę chodzi). Autor przytacza wierzenia i zabobony rolnicze, które wyjaśniają, dlaczego żyto cieszyło się poważaniem, jak żadne inne zboże, a łany pszeniczne lud uważał za miejsca bezpieczne podczas groźnej burzy. Jest to też swoisty poradnik kulinarny. Znajdziemy w nim przepis na wyborny bób prażony oraz sposoby przyrządzenia takich potraw, jak kisłucha, saładucha czy tałakno. Indeks terminów etnograficznych wymienionych w Roślinach użytecznych… zawarto w Aneksie 4, a indeks nazw geograficznych – w Aneksie 5.
Rośliny użyteczne… są interesującym materiałem do badań dla naukowców różnych specjalności. Pierwszą publikacją, w której przeanalizowano informacje z tego dzieła (pochodzące głównie z rozdziału pierwszego i trzeciego), jest praca na temat dzikich roślin jadalnych na Białorusi (Łuczaj i in. 2013).

Zasady przyjęte przy redagowaniu rękopisu na potrzeby współczesnej publikacji
Kierując się intencją ułatwienia lektury współczesnemu czytelnikowi, zdecydowano się wprowadzić pewne zmiany w oryginalnym tekście dziewiętnastowiecznego manuskryptu. Dotyczą one przede wszystkim interpunkcji i ortografii, ale także zapisu graficznego niektórych elementów tekstu. W trosce jednak o zachowanie charakteru języka dzieła M. Fedorowskiego pozostawiono szereg wyrazów i zwrotów bez zmian, a mianowicie: fermentacyi, konstrukcyi, materyały, pozycyi itd. Podobnie: czemkolwiek, całemi, innemi, któremi, mięszać, należytem, poczem, przytem, takiem, w niem. Zachowano pisownię w słowach: Białowiezskiej (Puszczy), chomonto, mąka gryczanna, piasczystych, poblizkich, róznobarwne, wązkich, wcześny, w Wigilią, zreszto, ztąd, zwirowata.
Natomiast całkowicie uwspółcześniono interpunkcję, zgodnie z zaleceniami wydawniczymi dla źródeł historycznych (Ihnatowicz 1962). Ponadto usunięto zbędne znaki interpunkcyjne – przykładowo praktycznie w całej pracy po skrótach „v.” i „Pr.” po kropce występował dodatkowo przecinek („v., ” i „Pr., ”).
Odnośnie ortografii największe zmiany dotyczą takich zagadnień, jak:
1. Pisownia łączna i rozdzielna

– zmieniono pisownię łączną na rozdzielną następujących wyrazów: conajmniej, jakoto, jakto, jakniemniej, niemożna, nietylko, odrazu, poczęści, podziś dzień, ponajwiększej, potrochu, powiększej, przedewszystkiem, tylkoco, wczasie, wieleby, wkołach, wnocy,