Strona:Resurrecturis (Krasiński).djvu/09

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Dla podłych tylko i Faryzeuszów
Bądź groźbą — gniewem — lub świętém milczeniem!
I nie miéj żadnych z obłudą sojuszów!
Dla wszystkich innych bądź anielskiém tchnieniem!
Bądź tym pokarmem, który serca żywi —
Bądź im łzą siostry — kiedy nieszczęśliwi —
A głosem męzkim — gdy się w męztwie chwieją!
Tym którzy z domu wygnani — bądź domem!
Tym co nadzieję stracili — nadzieją!
A śpiącym trupio — bądź przebudzeń gromem!
W walce z tém piekłem świata co się złości,
Zawsze i wszędzie, bądź siłą co skłania —
Nad śmierć silniejszą siłą ukochania —
Bądź piekłem miłości!