Strona:Przygody Tomka Sawyera tłum. Tarnowski.djvu/111

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

W kilka minut potem tylko księżyc spoglądał na ciało zamordowanego, na nakryte płachtą zwłoki, na trumnę bez wieka i otwarty grób. Zapanowała znowu głęboka cisza.