Strona:Poezye Mieczysława Romanowskiego.pdf/125

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
SESTYNY.

(Finale.)


Lećcie me pieśni! niech wam towarzyszy
Szczęśliwa gwiazda pod gościnne strzechy.
Zwiastujcie burzę śród gniotącej ciszy,
Smutnych pozdrówcie dźwiękami pociechy;
Lećcie, witajcie ludzi po kolei
Jak ptactwo wiosny okrzykiem nadziei.

Może już innych pierś ma nie wyśpiewa,
Może wy natchnień ostatnim wyrazem!....
Dni piorunowych serce się spodziewa,
Ztwardniała ręka tęskni za żelazem;
W powietrzu słychać pobudkę na boje!....
Już czas! już czas nam! — Lećcie pieśni moje!