Strona:Poezye Ludwika Kondratowicza tom III-IV.djvu/271

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Wreszcie poszedł w świat nieznany,
A gdy w grób się położy,
Wołał naród i kapłany:
Błogosławion człek Boży!

∗             ∗

Wszystkie stany bez różnicy
Pan przytula do łona:
I wy, polscy wyrobnicy,
Macie w Niebie Patrona.
Wrzesień 1862. Wilno.