Strona:Poezye Brunona hrabi Kicińskiego tom I.djvu/199

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
I.
ROBACZEK ŚWIĘTOJAŃSKI
SIELANKA MORLACKA.

Siejąc na okrąg swe spokojne cienie,
Już nad światem uśpionym noc skrzydła rozwodzi,
Przebijają się gwiazdy przez niebios sklepienie,
Błogosławią noc jasną kochankowie młodzi.

Laura piękna jak róża sercem mojém włada,
Pod jej dom idę zdjęty najżywszym zapałem,
Ciszéj... otwarła okno... słyszę.... coś upada,
To list tylko... ah! ja się więcéj spodziéwałem.