Strona:Poezye (Rydel).djvu/121

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.



Tutaj także są żniwa,
Brzęczą sierpy i kosy
I tu z piosnką się zrywa
Skowroneczek w niebiosy.

I tu zboża się złocą
I zielenią się sady
I tu prześwieca nocą
Przez drzewa miesiąc blady.

Ale dla mnie tu zima,
Dni tu ciężko mi płyną,
Bo ciebie przy mnie niema,
Ty jedyna dziewczyno![1]





  1. Przypis własny Wikiźródeł W spisie treści niniejszy wiersz występuje pod tytułem „Rozłąka“.