Strona:Poezye (Rydel).djvu/070

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.



III.


Nie będę z tobą mówił o wiośnie:
O tem, jak drzewa puszczają pąki,
Jak złoty jaskier nad wodą rośnie
I w jasne niebo lecą skowronki,
Jak rozorane, pachnące role
W słońcu oparem srebrnym się kurzą —
O tem ja milczeć przy tobie wolę,
Rzekłbym dwa słowa... za dużo![1]



  1. Przypis własny Wikiźródeł W spisie treści niniejszy wiersz występuje pod tytułem „Dwa słowa“.