Strona:Poezye (Odyniec).djvu/509

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Nierazby tu potomne polskie pisorymy
Przychodziły, jak owe pobożne pielgrzymy
Do pieczar, gdzie przed wieki mieszkali prorocy,
Natchnień ich tajemniczéj zasięgać pomocy,
I rzekliby: „Szczęśliwy był gospodarz, komu
Tacy gośćmi, i tacy przyjaciółmi w domu!“ —

I Gospodarz sam to czuje, i gdy łaska wasza,
Na war z chińskiego liścia uprzejmie zaprasza.

1832 w Dreznie.