Przejdź do zawartości

Strona:Poezye (Odyniec).djvu/056

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
MEMENTO MORI.
(Z życia Papieża Piusa VII).




W Rzymie — znużon zgiełkiem świata,
Ochłonąwszy z żądz zapału.
Młodzian, dworak, dyplomata,
Stanął u konfessjonału.

I raz piérwszy, śród wyznania
Tajni serca, skruchą zdjęty,
Poczuł rozkosz zaufania,
Poczuł urok Prawdy świętéj.

I jak na blask rannéj zorzy
Ptak budzący się z uśpienia.
Dusza jego, na głos Boży,
Zatęskniła do zbawienia.

„Ojcze! — rzekł — ty mi wskaż drogę!
Iść nią czuję chęć i męztwo;
Lecz wprzód osądź, co znieść mogę,
Bym nie wpadł w nieposłuszeństwo.“ —