Strona:Poezje Wiktora Gomulickiego.djvu/77

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

A garść trzecia, przesiąknięta łzami,
Padła stwierdzić naszej ziemi cnotę —
Samolubstwom ona się nie plami,
Wrogom nawet śle swe kłosy złote,
A dziś, pełniąc swych losów konieczność,
Dała starej przytułek — na wieczność!