Strona:Poezje Wiktora Gomulickiego.djvu/253

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Wy, co żyda, jak zwierzę, chwytacie w obławę,
Strzeżcie się! — Krwawa siejba rodzi plony krwawe!
Istnieje sąd historji. Nemezys dziejowa,
Choć pod fałdami szaty często miecz swój chowa,
Zawsze o krzywdę ludów kiedyś się upomni. —
Uniknął jej sam sprawca — doświadczą potomni.
Strzeżcie się! — a pracując dziś na dzień jutrzejszy
I na chwilę, co cierpień wam samym umniejszy,
Gardząc fałszem i światła mając pełne łono,
Czyńcie innym, jak chcecie, żeby wam czyniono!