Strona:Poezje Teofila Lenartowicza1.djvu/114

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Że Kondej rozdarł twą szatę zieloną,
Gdzie ojce przeszły synom starczy sił.

Renie germański tyś naszym był,
Gdzie wasze niemieckie cnoty?
Gdy Cezar Francyi swe przeprawiał roty,
Kiedy cień jego chmurzył wasz smug złoty,
Kogoż z Germanów ostatnich tyś skrył?...

Renie germański tyś naszym był;
Jeśli wam obce własnych ludów dzieje,
Niemieckich dziewic serce k’namsię śmieje,
Których dłoń piękna winko wasze leje,
Jakie francuzki żołnierz rady pił. —

Jeżeli wasz to ów germański Ren,
Płóczcie w nim szaty z lokajskim galonem,
Lecz wam niewolno prawić górnym tonem,
Których wrzask wroni w tém polu zamgloném,
Poprzedził orła wiekuisty sen.....