Strona:Poezje Kornela Ujejskiego.djvu/041

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została przepisana.
    VII.


    MODLITWA WIĘŹNIA.


    Mówią o Panie, żeś mię upokorzył,
    A Tyś mi zasług i chwały przysporzył;
    Mówią o Panie, żeś Ty na mnie gniewny,
    Że twardy grzesznik Twoje gromy kuszę,
    A wżdy ja w duszy spokojny a pewny,
    Bom w Tobie Panie położył mą duszę.

    I Tyś nad ludzi wywyższył mię wielce,
    Bo płoniesz we mnie jak w rosy kropelce
    Słońce; snąć Ty mię bardzo umiłował,
    I jako syna pokochałeś szczerze,
    Kiedyś mię Panie na męki zachował,
    Bym dał świadectwo Twojej świętej wierze.

    Snać łaska Twoja jest ze mną, o Boże,
    Gdy wróg się trwoży, a ja się nie trwożę.
    Niedawno temu jak mię na powrozie,
    Przed liczne sługi cesarskie przywiedli,
    Więc mię pytali w pogardzie i zgrozie:
    «Tyżeś to?» — Jam jest. — A oni pobledli.