Strona:Poezje (Władysław Bełza).djvu/229

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Lecz snać inaczej Pan w Wszechmocy swojej,
Osądził naszą niedolę i trudy —
Bo jak nam stałeś — w pełnej ległeś zbroi,
Rycerzu wielki — na czasy i ludy!

Osieroceni — po dwójnej żałobie,
Kiedyż po stracie twojej żal ukoim?
Orle! rycerzu! gdyś spoczął już w grobie,
Pamięć twym czynom — i cześć prochom twoim!