Strona:Poezje (Władysław Bełza).djvu/215

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
PIOSENKA.


Śpij, serduszko, śpij,
Sny spokojne miej,
Spij, jak dziecię śpi,
W kołyseczce swej.

Na pościeli z róż
Błogo będziesz śnić —
Boże! wszak ci już
Pierś zaczyna bić —

Wciąż kołacze tak,
I opływa łzą:
Czy ci czego brak,
Co chcesz serce, co?

Piosnkę niosę ci,
Na spokojny sen,
Tylko powiedz mi,
Skąd niepokój ten?

Noc, jak skrzydłem ptak,
Otuliła cię —
Skąd ci wcześnie tak,
Przyszło budzić się? —