Strona:Podróże Gulliwera T. 2.djvu/264

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nieprzyjemnego jak Jahusy odoru; do pracy są bardzo mocne i wytrwałe, lubo w zręczności im nie wyrównywają, a chociaż głos ich jest cokolwiek nieprzyjemny, zawsze przekładać go trzeba nad straszliwe wycie brzydkich Jahusów.

Wielu członków zgromadzenia mówiło jeszcze potem bardzo wymownie o tym przedmiocie, i byli tego samego co poprzedzający mowca zdania: nareszcie podniósł się mój pan i przełożył zgromadzeniu następującą propozycyą, której jednak myśl mnie był winien. Przyznał prawdziwość tradycyi przytoczonej przez szanownego członka który przed nim mówił; lecz co do dwóch Jahusów które się niegdyś w kraju zjawiły, był zdania: iż te przybyły pewno z dalekiego za morzem leżącego