Strona:Podróże Gulliwera T. 2.djvu/219

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nie może dostarczyć żywności jej mieszkańcom. Najbardziej dziwował się nad tem, że obszerne opisane przezemnie kraje, są ogołocone z świeżej wody, i że nasz lud musi posyłać za morze, dla opatrzenia się potrzebnym napojem. Powiedziałem mu, że Angljia, moja droga ojczyzna, wydaje trzy razy tyle żywności ile potrzeba do wyżywienia jej mieszkańców, jako też napojów, które robimy ze zboża lub wyciskamy z owoców pewnych drzew, i że w tej samej proporcyi mamy wszystkie inne rzeczy potrzebne do życia. Lecz dla zaspokojenia rozwiozłości i zbytku samców i niezmiernej próżności samic, posyłamy większą część