Strona:Podróże Gulliwera T. 2.djvu/151

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

z korsarzy. Miałem pięćdziesięciu ludzi pod mojemi rozkazami i zlecenie, ażebym prowadził handel z Indyanami morza południowego i robił jak najwięcej nowych odkryć. Ci łotrzy których zaciągnąłem, przerobili resztę moich ludzi, i sprzysięgli się z niemi ażeby opanować okręt i mnie samego uwięzić. Jednego dnia z rana wpadli do mojej kajuty, rzucili się na mnie, związali mnie i grozili, że rzucą mnie w morze, jeżeli się odważę sprzeciwiać w najmniejszem ich woli. Powiedziałem im, że jestem ich więźniem i będę we wszystkiem posłusznym.