Strona:Podróże Gulliwera T. 2.djvu/128

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ludzkiej, nad czem się powszechnie od niepamiętnych czasów słusznie uskarżają.

Do tego wszystkiego dadać jeszcze przyjemność pochodzącą z widzenia różnych i licznych rewolucyi państw i krajów, odmian w wyższych i niższych klassach spółeczeństwa; jak wielkie i stare miasta zamieniają się w gruzy a nędzne wsie stają się stolicami monarchji; jak sławne rzeki zmniejszają się na miałkie strumyki; jak ocean jedne brzegi opuszcza a drugie zalewa; jak nieznajome